Bardzo często jako terapeuci słyszymy od rodziców, że są jakieś nowe udogodnie- nia dla ich dziecka, które pomagają w jego rozwoju poprzez zabawę. Moim tematem jest odwieczny chodzik, który nie do końca spełnia taką funkcję, o jakiej myślą rodzice i jaką przekazują producenci.
Chodzik to plastikowa zabawka o szerokiej płaszczyźnie podparcia, z majtkami stabilizującymi dziecko, dającymi możliwość odpoczynku podczas zabawy. Jest sterowny przez małe, skrętne kółka umieszczone w podstawie. Dodatkowym elementem wyposażenia chodzika są zabawki umieszczone na blacie. Chodzik posiada też możliwość regulacji wysokości w zależności od wieku dziecka.
POSTAWA I PRAWIDŁOWA KONTROLA MOTORYCZNA
Na początku chciałabym przypomnieć o prawidłowym rozwoju dziecka, gdyż to on jest tym ważnym wyznacznikiem jego prawidłowego funkcjonowania. Dzieci osiągają wyznaczone sekwencje ruchowe i nabywają nowe umiejętności, tj. obroty na boki i na brzuch, piwoty, czołganie się, przyjmowanie pozycji czworaczej, siadanie, raczkowanie, wstawanie przy meblach z klęku jednonóż, chodzenie do boku, chodzenie przodem z podporem jedną ręką, a na końcu samodzielne chodzenie. Oczywiście każda sekwencja rozwoju ma swój odpowiedni czas. Dziecko powinno zacząć chodzić do 18., a nie do 12. mie-
siąca życia, tak jak jest napisane w wielu książkach. Jest to czas, kiedy dziecko zaczyna samodzielnie przyjmować pozycję stojącą, a niekoniecznie chodzić. Taki rozwój pozwala na osiągnięcie prawidłowej postawy i napięcia mięśniowego potrzebnego do prawidłowego wykonywania poszczególnych czynności ruchowych (Zdj. 1–6).






NIEPRAWIDŁOWA KONTROLA POSTAWY SPOWODOWANA CHODZIKIEM
Jestem fizjoterapeutką i w swojej pracy bardzo często spotykam się z sytuacją, gdy rodzice chętnie porównują swoje pociechy z innymi, a nawet przyspieszają swoje dzieci do pewnych aktywności. Pamiętajmy, że każde dziecko jest indywidualne i jego rozwój przebiega w jego własnym tempie. Dlatego też duża grupa rodziców sięga po nowinki sklepowe, m.in. chodziki o zachęcającej informacji: „Ten nowoczesny, wysokiej jakości chodzik pomoże twojemu dziecku w nauce chodzenia i da dużo zabawy”.
Chciałabym pokazać, jakie wady powoduje chodzik i jakie nieprawidłowości może wprowadzić w rozwoju dziecka. Wbrew swojej nazwie chodziki nie stymulują rozwoju, a jedynie pospieszają jeszcze niegotowe dziecko do nieprawidłowego chodzenia. Dziecko w chodziku jest podtrzymywane przez boczne barierki (ponieważ chętnie korzysta z materiałowego siedziska), nawet jeśli jeszcze nie opanowało utrzymywania tułowia w aktywnej pozycji pionowej. W przyszłości może mieć problemy z kręgosłupem i wadę postawy.
Dziecko w chodziku niebezpiecznie obciąża miednicę i nóżki, najczęściej jest to tylko śródstopie. Podczas samodzielnego chodu dziecko ćwiczy wszystkie mięśnie i równowagę, dodatkowo obciążając całą stopę. W chodziku natomiast pracuje wyłącznie nogami poprzez odpychanie się palcami i pochylonym tułowiem do przodu. Wszystko to skutkuje nieprawidłowym rozkładem napięcia mięśniowego, które najczęściej jest zwiększone po jednej stronie, bo nie ma przenoszenia ciężaru ciała z jednej strony
na drugą.
„Niemowlęta z subtelnymi problemami ruchowymi mogą nie być w stanie wykorzystać informacji zwrotnych do regulacji postawy po oderwaniu ich ciężaru. Następnie dziecko upadnie w wyniku ruchów głowy podczas stania… Obserwuje się to jako niezdolność dziecka do bocznego przesunięcia ciężaru przed rotacją w celu odciążenia nogi po stronie twarzy. Powoduje to niemożność poruszania się wzdłuż mebli, ponieważ ciężar ciała spoczywa na nodze od strony twarzy” [6]. Te problemy ruchowe są spowodowane złym funkcjonowaniem dziecka w chodziku.
Dzieci, które samodzielnie chodzą, korzystają ze zmysłu równowagi, którego nie wymaga chodzik. Niestety, chodzik bardzo zaburza tę równowagę, gdyż dziecko ma problem z obciążeniem całej stopy i chętnie pozostaje na palcach, a gdy już zostanie postawione samodzielnie, ma problem z utrzymaniem równowagi i leci jak kłoda, bez jakichkolwiek reakcji obronnych (dzieci uczące się samodzielnie chodzić korzystają z równowagi i reakcji obronnych podczas upadku). Na domiar złego część dzieci nie potrafi ocenić odległości od danych przeszkód i dosłownie wpada na nie i się przewraca (w chodziku dziecko odbija się od przeszkody bez odczuwania jakiegokolwiek bólu i idzie dalej). W efekcie takie dzieci odczuwają strach przed samodzielnym chodzeniem i zaczynają później stawiać swoje pierwsze kroki.


PROBLEMY ROZWOJOWE
Wielu rodzicom wydaje się, że dziecko jest dobrze zabezpieczone przed wieloma zagrożeniami. W rzeczywistości już sam chodzik jest dla niego zagrożeniem, bo poza nim dziecko nie potrafi prawidłowo funkcjonować.
Wiele wad postawy w dorosłym życiu i problemów rozwojowych u dzieci jest spowodowanych przebywaniem w chodziku nawet przez krótki czas. Są to np.:
- brak reakcji obronnych,
- koślawość kolan i stóp (nieprawidłowe ustawienie stóp),
- wady postawy – skoliozy, skrzywienia boczne kręgosłupa.
Rodzice powinni pamiętać, że dzieci samodzielnie osiągają sekwencje rozwojowe, bez ingerowania w ich prawidłowy rozwój jakimkolwiek sprzętem, który opóźnia, a nie wspomaga rozwój dziecka (chodziki, skoczki, chusty, nosidełka)!

POSTĘPOWANIE FIZJOTERAPEUTYCZNE
Bardzo często do mojego gabinetu trafiają dzieci, które w wyniku poruszania się w chodziku mają problemy z równowagą i chodzeniem. Zawsze przed terapią należy sprawdzić, jaka jest motoryka spontaniczna (nigdy nie jakość nad funkcją, tylko jakość funkcji), i przeprowadzić wywiad z rodzicem.
Terapię zaczynam od prawidłowego transferu ciężaru ciała z pozycji czworaczej do siadu (zdj. 8). Jest to bardzo ważny element wzorca ruchowego w niższej pozycji, gdyż jest on potrzebny do prawidłowego przenoszenia ciężaru ciała w wyższych pozycjach, a na końcu w chodzie. Należy poświęcić dużo czasu w terapii dla tego typu transferu, gdyż nieprawidłowo wykonywany w tej pozycji będzie skutkować złym wzorcem chodu małego dziecka.

Kolejny element terapeutyczny, na który trzeba koniecznie zwrócić uwagę (a bardzo często jest pomijany przez terapeutów), to stopy. Odgrywają one bardzo ważną rolę w życiu każdego człowieka, dzięki nim jest on w stanie się przemieszczać, a ponadto cały ciężar jego ciała opiera się właśnie na tych niewielkich częściach. Dodatkowo prawidłowo ukształtowane stopy amortyzują wstrząsy podczas poruszania się i są pomocne przy odczuwaniu, stanowiąc narząd czucia.
Stopy dziecka, które porusza się ono w chodziku, nie są w stanie prawidłowo przenieść ciężaru ciała, a tym samym nieprawidłowo przekazują bodźce czuciowe. Dziecko przez odpychanie się obciąża tyko śródstopie (zdj. 1, 7). Ważna jest praca nad prawidłowym ustawieniem i obciążeniem stóp (zdj. 9, 10). Podczas opracowywania stóp należy pamiętać o prawidłowym obciążeniu (poprzez docisk przez kolano dziecka), a następnie wykorzystać w tym celu ciężar ciała dziecka (zdj. 11).
Transfer ciężaru ciała jest bardzo ważny, dlatego pracujemy nad nim w każdej pozycji (zdj. 12). Jeżeli dziecko nie ma dobrze rozwiniętej kontroli obręczy barkowej i miednicznej, używa kończyn górnych do kontrolowania zamiast do manipulacji. O tym należy pamiętać, gdyż takie dziecko ma zaburzoną kontrolę obręczy np. podczas wstawania przy meblach. Dziecko wykorzystujące kończyny górne do wstawania zaczyna chodzić na palcach!!!
Końcowym elementem terapii jest nauka ostatniego transferu ciała dziecka podczas chodzenia, czyli przenoszenie go na jedną stronę ciała z utrzymaniem równowagi i prawidłowym ustawieniem stóp (zdj. 13, 14).
Ważne, aby rodzice uczestniczyli w terapii i angażowali się w nią. To jest bardzo istotne, gdyż to oni muszą prowadzić dalszą terapię w domu z dzieckiem.
Dla zdrowego dziecka sprzęty nie mają większego znaczenia. U dzieci z uszkodzonym ośrodkowym układem nerwowym każda ingerencja przyczynia się do utrwalenia nieprawidłowych wzorców posturalnych. U zdrowych dzieci stosowanie nieprawidłowego sprzętu może spowodować opóźnienia w rozwoju.

PIŚMIENNICTWO
- Matyja M., Gogola A., Edukacja sensomotoryczna niemowląt, AWF w Katowicach, Katowice 2005.
- Wilczyński J., Korekcja wad postawy człowieka, Anthropos, Starachowice 2005.
- Goddard S., Odruchy, uczenie i zachowanie, Międzynarodowy Instytut Neurokinezjologii Rozwoju Ruchowego i Integracji Odruchów, Warszawa 2004.
- Sokołowska-Pituchowa J., Anatomia człowieka, PZWL, Warszawa 2003.
- Zukunft-Huber B., Trójpłaszczyznowa manualna terapia wad stóp u dziecka, Ubran & Partner, Wrocław 2011.
- Bly L., Motor skill acquisition in the first year, Pearson 1994.
- Orthopaedic Dictionary, Hoppenfeld & Zeide, Lippincott Co. 1994.
- Borkowska M., Gelleta-Mac I., Wady postawy i stóp u dzieci, PZWL, Warszawa 2015.
- Kasparczyk T., Wady postawy ciała, Kasper, Kraków 2004.